środa, 5 czerwca 2013

oferta śniadaniowa

Jak już wspomniałam, wyprowadzili się moi współlokatorzy, w związku z czym sprzątałam wczoraj przez cały dzień, aby doprowadzić mój apartament do stanu używalności :) Wieczorem byłam tak wykończona, że nie miałam ochoty na jakieś super kuchenne eksperymenty i otworzyłam sobie melona. Jak wielkie było moje niezadowolenie, gdy okazał się winny - a takiego na surowo jeść nie lubię. Powędrował więc do szejka i tak oto dzisiaj rano powstały niesamowite ilości zielonego smoothie :)

WINNY MELON
dużo roszponki
cały melon
banan
jabłko

Miksujemy najpierw zieleninę, potem zieleninę z melonem, na końcu dodajemy jabłko i banana i nadal miksujemy i już (:

A skoro od przybytku głowa nie boli, wyciągnęłam też sokowirówkę i zrobiłam jeden z moich ulubionych soków, tym razem zamieniając jedną z cytryn na pomarańczę. 

CYTRYNIADA SELEROWA
seler naciowy 
ok. 1cm obranego imbiru
pomarańcza
cytryna

Wszystko wycisnąć w wyciskarce, wychodzi soku na dwie szklanki lub jedną bardzo dużą (w sam raz na śniadanie).

4 komentarze:

  1. Jakie pyszności:) dziś rozglądnę się za melonem. Na pewno pycha! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak super, że tutaj wpadłam! zostaje na stałe!
    też jestem maniaczką soków i smoothies i ogromnie sie ciesze ze znalazlam twój blog!
    pozdrawiam =)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nie ma to jak skondensowana porcja witamin w pysznej formie!
      Pozdrawiam (:

      Usuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...