Po drugie, potrzebujesz świeżych warzyw i owoców oraz blendera. Wystarczy podstawowy, ręczny, polecam jednak zainwestować w blender dzbanowy. Wygoda i stopień rozdrobnienia koktajlu jest nie do porównania. Najlepsze blendery to te o wysokiej liczbie obrotów (powyżej 20 tysięcy/min), gwarantują one szybkie i dokładne miksowanie a co za tym idzie, zachowanie większej ilości składników odżywczych i lepsze ich przyswajanie. Wadą takiego rozwiązania jest cena, więc rozsądnym kompromisem między jakością a ceną jest blender o mocy 600-800 W i liczbie obrotów 10 tysięcy.
Po trzecie: po prostu skorzystaj ze swojej wyobraźni!
Parę zasad na początek:
- Stosunek owoców do warzyw powinien wynosić 3:2, czyli 60% to owoce świeże bądź mrożone a 40% to warzywa liściaste. Przed użyciem należy wszystko dokładnie umyć.
- Nie obieraj owoców, chyba że musisz (ciężko byłoby zmiksować banana w skórce ;). Warto jednak obrać owoce nie pochodzące z upraw ekologicznych, zwłaszcza jabłka i brzoskiwnie (najmocniej chłoną pestycydy).
- Dodając jabłko lub gruszkę nie musisz usuwać gniazd nasiennych - pestki zawierają witaminę B17 i jeszcze więcej błonnika :)
- Szejki najlepiej zjadać zaraz po przygotowaniu. Jednak dzięki zawartości błonnika nie ulegają tak szybkiemu utlenianiu jak soki i można je spożyć do 24h (przy odpowiednim przechowywaniu - w lodówce lub termosie). Niektóre źródła podają, że można koktajl zjadać ze smakiem nawet trzy dni po zmiksowaniu. I zawsze można świeżo zblendowany napój zamrozić.
- Nie dosładzaj szejka cukrem (zwłaszcza rafinowanym!). Jeżeli musisz użyć jakiegoś słodzika, używaj syropu z agawy, stewii, ksylitolu lub miodu. Do smaku używaj śmiało innych przypraw, np. cynamonu, imbiru.
- Szejki mają być posiłkiem, nie napojem. Pij je powoli, każdy łyk mieszaj ze śliną albo jedz łyżeczką.
- Gdy twój blender nie daje rady, albo gdy nie odpowiada ci konsystencja, dodaj do smoothie trochę wody. Unikaj mleka krowiego czy sojowego, lepiej zastąpić je innym mlekiem roślinnym: migdałowym, orzechowym, ryżowym, owsianym.
- Do szejków warto dodać łyżeczkę oleju lnianego, namoczony len czy spirulinę w proszku.
- Miksuj te owoce, które lubisz i nie zmuszaj się do picia tego, czego nie możesz przełknąć. Ma być to dla ciebie smaczne urozmaicenie codziennej diety i przyjemność.
- Nie przesadzaj też z ilością składników dodanych do koktajlu. Łatwiej jest strawić koktajl z dwóch lub trzech składników niż z piętnastu różnych owoców i warzyw.
- Zmieniaj często zieleninę dodawaną do szejka. Rośliny zawierają alkaloidy, które mogą się kumulować w organizmie wywołując niepożądane objawy. Najlepiej korzystać z całej gamy dostępnej zieleniny.
- Dobrze by było, gdyby składniki do koktajlu pochodziły z uprawy ekologicznej, jeśli jednak nie masz dostępu do takiej zieleniny, to pamiętaj - ważne jest, aby w ogóle wprowadzać do diety świeże i jak najmniej przetworzone produkty roślinne.
źródła:
- Rewolucja zielonych koktajli Victoria Boutenko
- Niezwykłe zalety zielonych koktajli. Dieta chlorofilowa. Colette Herve-Pairain, Nadege Pairain
- vitalia.pl
- www.eioba.pl
- wizaz.pl
- vege.com.pl
dzięki
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa co dzień regularnie piję różne szejki owocowe. Do ich przyrządzenia używam nowoczesnego blendera ręcznego, który kupiłam swego czasu na https://duka.com/pl/agd/blendery wraz z pakietem akcesoriów. To właśnie dzięki nim urządzenie znajduje co raz to nowe zastosowania. Przeważnie służy mi ono do przygotowywania moich ulubionych shake-ów bananowych oraz truskawkowych.
OdpowiedzUsuń