Byłam ostatnio w domu i zapragnęło mi się eksperymentów, spróbowałam więc zrobić szejka z ciemnymi winogronami. Odradzam. Ani to estetyczne, ani ładne. A przynajmniej w takiej kombinacji.
Kolejne dni mijały mi na przygotowywaniu wciąż tych samych koktajli i nauce. I na różnych innych, mało ciekawych zajęciach (głupie serce!). Więc dzisiaj rano zmotałam na szybko najbardziej podstawowego i najprostszego smoothie na świecie :)
SZEJK JABŁKOWO-BANANOWO-SZPINAKOWY*
składniki
jabłko
jabłko
banan
szpinak
odrobina soku z cytryny
odrobina soku z cytryny
Wszystko razem do miksera i blendujemy. Jemy.
* niektórzy twierdzą, że to najsmaczniejszy smoothie
Nie umiem zrozumieć, dlaczego największe życiowe przemyślenia i ostateczne rozwiązania przychodzą w czasie sesji i zaliczania semestru. Idę powalczyć dzisiaj z biochemią, na którą niestety nic nie umiem. Eh... Trzymajcie kciuki.
Śliczny ten zielony kolor
OdpowiedzUsuńNarobiłaś ochoty tylko na taki koktajl... jak już będę mogła jeść owoce to z pewnością wszystkie przetestuję!
Postaram się wymyślić na dniach coś warzywnego, żeby wszyscy na dietach, z cukrzycą czy innymi choróbskami również mogli spróbować magii zielonych koktajli :)
OdpowiedzUsuńten szejk to mój ulubiony. prosty i pyszny!
OdpowiedzUsuń