czwartek, 11 października 2012

brzoskwiniowo

MUS BRZOSKWINIOWY 2
dwie brzoskwinie
trzy małe działkowe jabłuszka
gruszka
szczypta cynamonu

Nie po drodze mam ostatnio do warzywniaka, dlatego zabrakło tu zieleniny (zjadam zapasy przywiezione z domu). Z czymś delikatnym w smaku (szpinak baby?) byłby to idealny green smoothie, ale liście nie mogą zabijać smaku brzoskwini. W sam raz na trochę późniejsze rozpoczęcie dnia :)

Codziennie sobie obiecuję, że będę wrzucać szejki częściej, ale ponieważ ostatnio króluje u mnie zestaw standardowy (banan, jabłko, gruszka, pietruszka) albo szybkie sałatki owocowe - nie ma się czym chwalić. Tak to jest jak każde kolejne 30 min snu rano daje nadzieję, że może jednak dzisiaj się wyśpię (nigdy nie działa...). Potem tylko herbata do kubka termicznego, banan w rękę i kilka gruszek/jabłek do torby i można zaczynać nowy dzień. Mam jednak nadzieję, że zbiorę się w sobie i zacznę odrobinkę kombinować. Żeby było pysznie i zdrowo!

3 komentarze:

  1. Ja ostatnio wcinam sałatki owocowe, tak mnie natchnęło... jako przegryzka w pracy, coby się zapchać a nie jeść słodyczy.
    Muszę nakupić owoców i porobić trochę koktajli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sałatki owocowe są najlepsze do pracy/szkoły, robi się je szybko a jakie smaczne i sycące :)

      Usuń
  2. Znowu pyszna propozycja:)
    Ja też ciągle coś kombinuję,
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...