niedziela, 16 września 2012

nie-obecna

Dlaczego nie ma koktajli? Dlaczego nie ma notek?
Już lecę się wytłumaczyć!

Pojechałam do domu (znowu!) chociaż miałam tu nie wracać nie wcześniej niż w październiku :) Ponieważ była to decyzja bardzo spontaniczna, nie wzięłam ze sobą kompletnie nic oprócz książki do nauki (z której marnie korzystam...) i telefonu. Dobra wróżka zabrała mi także ładowarkę :)
Siedzę więc w domu w starych ubraniach w które ledwo się mieszczę i zajadam, zajadam, zajadam... praktycznie nic surowego! Piję hektolitry herbaty, jem mnóstwo pomidorów, zapiekane warzywa, leczo i hummus. I kilka kaw dziennie - wakacje. A powinnam rabotać...

A dlaczego nie mam koktajli? Bo nie lubię domowego blendera. Aż tyle i tylko tyle. Wiem, głupie. Wrócę do wynajmowanego mieszkania i mam nadzieję, że się poprawię. Bo przecież czeka tam na mnie wysłużony i ulubiony mikser ręczny :) A już niedługo będzie miał koleżankę, całkiem nową wyciskarkę do soków. Nie mogę się doczekać!

W najbliższym tygodniu mam zamiar skupić się na nauce (w końcu!), zdać (lub nie) egzamin, pozwiedzać Wrocław z moimi włoskimi gośćmi <3 i zrobić ogromną imprezę urodzinową. Dlatego też mogę zapowiedzieć, że zniknę przynajmniej na kolejny tydzień a jeśli wszystko pójdzie dobrze to na kolejne dwa. Buziaczki :*

2 komentarze:

  1. W takim razie zdecydowanie trzymamy kciuki i mimo wszystko życzę wytrwałości w okresie bezkoktajlowym (sama od swoich tak się uzależniłam, że nie wyobrażam sobie dnia bez kubka zielonej dawki energii). Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...