CHLOROFIL
Chlorofil jest najważniejszym składnikiem zielonych koktajli i to właśnie mu zawdzięczają one swoje zdrowotne właściwości. Jeżeli ktoś ominął lekcję biologii lub chemii przypominam, że jest to zielony barwnik znajdujący się w roślinach (też algach i sinicach), który poprzez szlak reakcji biochemicznych przekształca energię świetlną w energię użyteczną biologicznie (ATP).
Cząsteczka chlorofilu jest porfiryną, zbudowaną z czterech pierścieni pirolowych i piątego - węglowego. Budową przypomina naszą hemoglobinę, różni się metalem w centralnym miejscu - w chlorofilu jest to magnez, w hemoglobinie żelazo. Cząsteczka chlorofilu absorbuje kwant światła, dochodzi do jej wzbudzenia i wybicia elektronu. Następnie elektron zostaje przekazany do fotosystemów, tworzy się gradient protonowy, wytwarzane zostaje NADPH i ATP. To w skrócie, dla przypomnienia odsyłam do animacji a także do wikipedii.
Jaki jest natomiast wpływ chlorofilu na zdrowie człowieka? (źródło)
Działa bakteriobójczo, oczyszczająco, jest antyoksydantem, łagodzi bóle, wzmacnia serce i układ krwionośny, działa pobudzająco na układ immunologiczny, przyspiesza gojenie się ran, eliminuje metale ciężkie, ułatwia trawienie i filtrację nerkową. A do tego wspomaga leczenie nowotworów, białaczek i chorób autoimmunologicznych.
Podsumowując, włączając do naszej diety dużą dawkę chlorofilu sprawimy, że nie tylko będziemy się lepiej czuć, będziemy mieć więcej energii i odporności, ale także zostaniemy piękni i młodzi na dłużej (antyoksydanty!). A jak tego dokonać naturalnie i małym kosztem? Oczywiście włączając do codziennej diety zielone koktajle, a im ciemniejsze liście tym więcej chlorofilu. Na zdrowie!
Chlorofil jest używany również jako barwnik spożywczy a jego oznaczenie to E140 (www.food-info.net).
Mam gdzieś sproszkowane algi... w nich dużo tego składnika chyba jest?
OdpowiedzUsuńSpróbuję dodać do jakiegoś koktajlu, najwyżej wezmę banana i zagryzę jakby mi nie smakował :D
Algi są super, niestety mają ten swój morski posmak... Nie próbowałam jeszcze dodawać do koktajlów, łykałam w tabletkach spirulinę. Daj znać czy było to jadalne ;)
Usuń